Dawno mnie nie było, ale zaglądałam do Was w miarę możliwości. Trochę zmogła mnie choroba, jesień przecież, trochę miałam obowiązków, które nie pozwoliły mi na zrobienie czegokolwiek z tego co uwielbiam robić.
Ale do rzeczy. Obiecałam że pokażę Wam jak robię róże z klonowych liści. Jeszcze są, dzisiaj zbierałam, więc może przyda się Wam to, jak robię. Nakręciłam filmik przy pomocy swojego kochanego mężusia, który pokazuje moje róże. Niestety chrypka nie pozwoliła mi abym to opowiedziała, ale chyba jest dość widoczne.
Zrobiłam kilka wiązanek z tych róż
Wszystkie są podobne do siebie, ale czym mogą się różnić?
Buziaczki *)
Witam jeszcze bardzo serdecznie nowe obserwatorki, jest mi niezmiernie miło, że jesteście ze mną i mam nadzieję że zostaniecie na dłużej.
Jeszcze raz buziaczki *)
Alu ślicze te bukieciki,mimo że podobne to różnią się kolorami i jest niemożliwością zrobić dwa takie same.Filmik super,choć przyznam ,że nie skorzystam bo po prostu robię tak samo kwiatki z liści.
OdpowiedzUsuńBuziaki :)
Śliczne te bukieciki! Bardzo wiosenne i kolorowe :)
OdpowiedzUsuńŚliczne różyczki:) W tym roku nie robiłam a teraz mokro wiec już chyba nie będę miała:)
OdpowiedzUsuńAle śliczne bukieciki i takie śliczne jesienne :)
OdpowiedzUsuńAlu, cudowne te Twoje różyczki;) Próbowałam zrobić takie właśnie z klonowych liści, ale połamały się... A Twoje takie śliczne... Tylko nie wiem, co to jest to białe w środku bukietu, bo fajnie wygląda;) Ogólnie praca na szóstke z plusem;) Pozdrawiam Cię gorąco;)
OdpowiedzUsuńMałgosiu, to białe to osty z mojego ogrodu, popsikane białym kolorem w spraju. Ja mam jeszcze róże z zeszłego roku, straciły kolorki, teraz są brązowe ale stoją. Co roku robiłam wiązanki na wszystkich świętych z tych róż i stały prawie do wiosny.
Usuńpolakierowane nabierają niesamowitego uroku :-)
OdpowiedzUsuńpiękne różyczki i świetny filmik- spróbuje sobie zrobić, może coś mi się uda:)
OdpowiedzUsuńdziękuję i pozdrawiam:)
Śliczne bukiety:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe różyczki! Podziwiam!:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten oset - świetnie pasuje :)
OdpowiedzUsuńAlu, piękne bukiety! Filmik, może kiedyś wykorzystam ale już dzisiaj dziękuję, ze go zrobiłaś!
OdpowiedzUsuńBoskie bukieciki!!!
OdpowiedzUsuńFajny kursik. Robię tak samo, tylko chyba bardziej ściskam i wychodzą mi mniej "nadmuchane". Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńKiedyś widziałam takie same, ale Ty je polakierowałaś i wyglądają ciekawiej , ładnie się prezentują. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa kiedyś Alu chciałam zrobić takie róże ale skończyło się połamaniem liści i wiadomo nerwami że mi nie wychodza więc wolę podziwiać u innych a tobie przepięknie wyszły - buziaki śle Marii
OdpowiedzUsuńNawet nie sądziłam, że to takie proste. O ile oczywiście liście się nie połamią. Bukiety przepiękne :-)
OdpowiedzUsuńurocze różyczki... dawno temu je robiłam... ba... w tym celu posadziłam parę lat temu klona... i co ? nie miałam czasu zrobić... hihi
OdpowiedzUsuńPiękne. Robiłam takie bukieciki w tamtym roku:) Długo cieszyły swoim widokiem:) Bardzo fajny blog. Zapraszam do siebie pasjegosienki.blogspot.com
OdpowiedzUsuń