czwartek, 9 kwietnia 2015

Koszyki i prezenty

 Witam poświątecznie !

Jakoś nie miałam czasu na blogowanie, wpadałam dosłownie na chwilkę, byłam u niewielu osób, ale przyrzekam że się poprawię.

Dzisiaj chciałam się pochwalić wygranymi u dziewczyn 
i koszyczkami które uczę się robić coraz namiętniej. Każdy zrobiony koszyk sprawia mi tak dużo radości,
 niestety malowanie rurek nie wychodzi, 
ale do tego też dojdę :)
 No więc zaczynam od koszyczków, które stają już na swoich miejscach.


Ten służy mi jako stojak do noży

 taki był zresztą zamiar.
Gdzieś w internecie kiedyś widziałam, podobał mi się zamysł, więc postanowiłam sobie zrobić. I jest!
















 Ten jako osłonka doniczki z wyhodowaną przeze mnie roślinką z pestki avokado.



Ten już dużo większy o średnicy 28cm i wysokości 25cm. 
Nieśmiałe próby wzorku, który miał być troszkę inny, ale udał się tylko taki. I też jestem zadowolona. :) Służy jako osłonka doniczki.























A teraz chwalę się co wygrałam u dziewczyn.
Od Tiny jeszcze przed świętami dostałam

koszulki na jajeczka i podkładki zrobione na drutach
oraz wiele przydasiów, karteczki, serwetki, naklejanki. Z piękną karteczką zrobioną ręcznie z życzeniami.

Dziękuję Ci.

Następny był prezent od Kamili


Piękne talarki drewniane. Kamila dołączyła nasionka ziółek do wysiania w ogrodzie, przyprawy i melisę zebraną u siebie w ogródku.



Dziękuję Ci.


I jeszcze jeden prezent. Od Ani



Przecudny kotek. Zawsze chciałam chociaż zobaczyć jak takie zwierzątka wyglądają i jestem pełna podziwu, mieści się na dłoni. Kotka dostanie moja wnusia.



Dziękuję Ci.


Oczywiście zapraszam wszystkich, którzy jeszcze nie byli u dziewczyn, do odwiedzenia ich blogów. Jest naprawdę na co popatrzeć i podziwiać ich kreatywność.


Dziewczyny, jeszcze raz


Ale dzisiaj macie co poczytać i pooglądać. Tak długiego postu jeszcze u mnie nie było.

A teraz ponieważ piękna pogoda, spadam trochę popracować w ogrodzie.

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie.


20 komentarzy :

  1. Alutka ślicznych wyplatanek natworzyłaś ,ten koszyk na noże jest świetnym pomysłem a osłonki piękne.
    Prezentów też dostałaś ful wypas,wszystkie superowe.
    Miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
  2. Tylko podziwiać mi pozostaje gdyż o wyplatankach nie mam zielonego pojęcia Zazdroszcze umiejętności. Prezencików moc, zawsze się przydadzą takie przydasie. Pięknie. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. pomysłowy te kosz na noże i też się dopiero uczę

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie dziwię się,że każdy wypleciony koszyczek sprawia Ci dużo radości, bo pięknie, równiutko Ci to wychodzi. Podziwiam :)
    Prezenty też super dostałaś, a kociak jest przeuroczy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie dosyć, że same w sobie ładne to i stanowią doskonałą ozdobę na kwiatki
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Podziwiam wytrwałość,koszyki są piękne,podziwiam tym bardziej,że sama ich nie robię,a ten pomysł z nożami jest genialny

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetnie Ci idzie z tą papierową wikliną, a stojak na noże bombowy!

    OdpowiedzUsuń
  8. super te koszyczki , nawet takie nie malowane mają swój urok . Wylatanie idzie całkiem nieźle. Stojek na noże super pomysłowy a i ta ażurowa osłonka fajnie wygąda. Prezenty zawsze miło dostawac a jeszcze taie fajne !!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale masz koszyczków.... super. I jakie piękne prezenty dostałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Koszyczki wyglądają profesjonalnie :) A prezenty po prostu świetne :) Pozdrawiam Serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Miło dostawać piękne prezenty i miło je też dawać:) Koszyczki śliczne, jeszcze się nie odważyłam upleść, może kiedyś spróbuję...
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  12. Alu widzę,że wyplatanie koszyczków sprawia Ci wiele radości i satysfakcji . Urocze koszyczki wyplotłaś - każdy inny, niepowtarzalny , starannie wykonany. Stojak na noże bardzo pomysłowy, a osłonki świetnie się prezentują. Jestem zauroczona wykończeniem koszyczków - świetnie sobie z tym poradziłaś- pewnie dlatego,że ja zawsze miałam z tym problem i do tej pory się nie nauczyłam ;) A na opanowanie malowania przyjdzie pora ;) Ja malowałam rurki farbą przed wypleceniem, lub sprayem po;) - może nie najlepsze, ale zawsze coś. Można też malować kawą - na ten temat czytałam u Ilonki. Czytałam też u Ani z Papierowych plecionek o "sprzęcie" do malowania - z pewnością jest idealny dla wszystkich tych, którzy dużo wyplatają. Natomiast jeśli chodzi o prezenciki , to superowe je otrzymałaś :)
    Pozdrawiam cieplutko:) Kasia

    OdpowiedzUsuń
  13. Wspaniale prezenty w kiciu można się zakochać. Koszyczki pomysłowe, zwłaszcza ten do noży :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Koszyczki wychodzą Ci fantastycznie,cieszę się,że kotek pójdzie w dobre ręce :) Gratuluję ślicznych prezentów,pozdrawiam serdecznie ♥

    OdpowiedzUsuń
  15. Koszyczki prezentują się bardzo fajnie! szczególnie ciekawy pomysł na przechowywanie noży, no i gratuluję takich fajnych prezentów! pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetne koszyczki a ten z nożami super pomysł. Gratuluję prezentów super są te drewniane talarki.Pozdrawiam poświątecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Niesamowite są te koszyki! Kurcze, musiałabym się nauczyć je robić, bo efekt jest super... :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne koszyczki. Słodkie prezenciki. Podrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Pomysł z wykałaczkami bardzo praktyczny. W swoim domu używam makaron spaghetti zamiast wykałaczek.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawienie kilku miłych słów:)

Dodatki na bloga