Dzisiaj ciąg dalszy przygotowań do świąt, czyli stroikowo, choinkowo.....
Choinkę zrobiłam z szyszek modrzewiu, są malutkie i takie śliczne. Ozdobiłam srebrnym brokatem, na czubku gwiazda i według mnie tyle wystarczy, bo sama w sobie jest bardzo strojna
Niestety jakoś zdjęć jest jaka jest.
Następna rzecz, to stroik podpatrzony u Danutki z rolek po papierze toaletowym
Myślałam że wyjdzie trochę inaczej, ale z tego też jestem zadowolona, powędruje na stół do pracy.
Robią się jeszcze inne rzeczy, ale o tym innym razem.
Witam wszystkie nowe obserwatorki, jest mi niezmierne miło, że zechciałyście troszkę u mnie pogościć.
Miłej niedzieli wszystkim życzę
Piękne prace śliczna choinka bez ozdób jest sama ozdobą
OdpowiedzUsuńChoinka cudna a stroik....rewelacja...z rolek?
OdpowiedzUsuńHi, hi :-) Ja już też mam świecznik z roleczek :-). W sumie to ciekawa sprawa jak wiele może być interpretacji. Twoja jest odmienna od oryginału i podoba mi się!
OdpowiedzUsuńA choineczka jest cudowna - szyszki same w sobie są piękne, dlatego świetnie zrobiłaś, że je tylko ozdobiłaś brokatem!
Pozdrawiam :-)
chyba juz powinnam pójść spać bo widzę 2 choinki, srebrną i złotą! :-D
OdpowiedzUsuńale świecznik jest jeden? :)))
dawno tak się nie uśmiałam Dorotko, rzeczywiście tak światło zmienia. daję Ci słowo, choinka jest jedna i stroik też jeden
UsuńBuziaczki
Całkiem świątecznie już się u Ciebie zrobiło, Ja tak, jak Dorota też dwie choinki widzę, to idziemy spać,bo nam się w oczach już dwoi, a świecznik będzie nam rozświetlał mrok nocy. Cudne wszystko.
OdpowiedzUsuńAlu, choineczka wyszła Ci super! Przepraszam, że tak mało napiszę, ale juz dzisiaj ,,wysiadam"... Pozdrawiam Cie cieplutko i przesyłam buziaczki;)
OdpowiedzUsuńPiękne ozdoby, widzę że kurs Danusi robi furorę ale nic dziwnego bo jest rewelacyjny. Tobie też wyszedł świetnie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńChoineczkę zrobiłaś śliczną i widzę, że całkiem pokażnych rozmiarów. Stroiki dziewczynki robicie cudne. Nie wiem czy w końcu ja się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńśliczne prace przygotowałaś:) ja choinkę z szyszek modrzewiowych robiłam dwa lata temu, ale jeszcze i w tym roku dobrze wygląda:) pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńPiękne choineczki a stroik robi zawrotną karierę każdą odsłona piękna i oryginalna: )
OdpowiedzUsuńMusiałaś się napracować przy tej choince. Jest cudowna. Stroik z rolek ? Brak mi wyobraźni jak to zrobiłaś . Świetny.
OdpowiedzUsuńPiękna choinka,ale musiałaś się nachodzić za szyszkami,że nie wspomnę o ich przyklejaniu,cudo Ci wyszło
OdpowiedzUsuńTwoje choinki są bardzo strojne i piękne :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne choineczki:) Już sobie wyobrażam ile musiałaś pracy włożyć w ich przygotowanie :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJak ja lubię takie choinki z szyszek:) Bardzo mi się podoba, jest świetna, ozdobna i naturalna :) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńFajna choineczka. Wygląda na duużo roboty, a przede wszystkim długie spacery i zbieractwo :P No chyba, że masz modrzew przed domem albo kupiłaś gotowe szyszeczki ;-) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńChoinka z szyszek cudna:)
OdpowiedzUsuń