Przede wszystkim chce podziękować za odwiedziny i wszystkie ciepłe słowa, które zostawiacie pod moimi postami. Są one dla mnie bardzo ważne, dodają mi otuchy, sprawiają że jest mi cieplej na sercu. I wiem, że nie jestem sama. Tak, tak, wiem. Mam kochającego męża, kochające córki i najukochańszą wnusię, ale miło jest, kiedy jeszcze ktoś jest z tobą. Ale przecież same wiecie jak to jest.
Mam teraz ciężki okres w życiu, ale nie będę się użalać nad sobą, tylko pokarzę co wymodziłam w ostatnim czasie.
Wspominałam wcześniej że pracuję nad pojemnikiem z recyklingu
trochę zabrało mi to czasu, bo to pierwszy raz. Wszystkiego się uczyłam, kombinowałam i wyszło :
Ściskam Was mocno. Buziaczki
Piękny przybornik! Nigdy nie pomyślałabym, że coś takiego można stworzyć z rzeczy praktycznie do wyrzucenia? Miałaś świetny pomysł;) Gratuluję! Będę tu zaglądała częściej, bo blog jest bardzo ciekawy. Pozdrawiam Cię cieplutko;)
OdpowiedzUsuńAlu świetny przybornik,kolorowy i nawet sporych rozmiarów,co widać po zawartości.Czyli pierwsze koty za płoty.Sama niedawno taki z patyczków przyborniczek robiłam ,więc wiem ile to czasu kosztuje,chociaż ja wtedy miałam galopujące tempo i w 3 godziny się uwnięłam ,łącznie z lakierowaniem .
OdpowiedzUsuńA skoro powstał pierwszy to może i kolejne będą ,czego życzę z całego serducha.
Spokojnej nocki :)
Alu jaki on śliczny:))) Strasznie mi się podoba:))) Jestem pod wrażeniem - wykorzystałaś różne materiały i z pojemniczków powstało coś całkiem nowego , fajnego. Miłej nocki:) Kasia
OdpowiedzUsuńBrawo, nie ma to jak recykling, bardzo modny sposób, na zrobienie czegoś z niczego. to co zrobiłaś, jest świetne. Dzieki za wizytę w Słomianym zapale.Pozdrawiam Danuta.
OdpowiedzUsuńKreatywność na 6 z plusem! Kapitalnie to zrobiłaś Alu! Przybornik jest praktyczny, pojemny i ślicznie ozdobiony. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńOczywiście że cudo, bo nie każdy potrafi zrobić coś z niczego - ja na przykład nie potrafię.
OdpowiedzUsuńPięknie wyszło. Lubie recykling, a Twój jest nader udany. Bardzo mi isę podoba dobranie koronki do motywu róż - ślicznie współgra.
OdpowiedzUsuńPrzybornik rewelacyjny:)) Fajnie gdy można zrobić coś samem:)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudny pomysł, mam ochotę wypróbować, u mnie przyborników i organizerów nigdy dość. :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł!!! organizerów i pudełeczek na szpargały nigdy za wiele:) pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńpiękna praca:)
OdpowiedzUsuńOd razu ładniej, niby zwykła rzecz, a nabrała wyrazu:-) Bardzo fajny pomysł:-)
OdpowiedzUsuńPrzepiekny przybornik :) Nigdy nie powiedzialabym ze jest zrobiony z pudelek. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowy ten przybornik i pięknie go wykonałaś. Podoba mi się jak najbardziej i sama jestem fanką recyklingu.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci pogody ducha i przesyłam pozdrowienia!:)
Po prostu niesamowite!!! Nigdy nie wpadałbym na to, z czego zrobiony jest ten pojemniczek!! Świetne!!
OdpowiedzUsuńTo jest cudo! Bardzo kreatywne i użyteczne :-) bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńno, no! niezłe
OdpowiedzUsuńale jak się tyle lodów zjadło, żeby zrobić przybornik z patyczków, to nic dziwnego, że teraz słodka jestes :-)
pozdrawiam
świetny - ja nie mam czasu na kombinowanie takich pomocy, a szkoda .....bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńjest świetny:) gratulacje za pomysłowość:)
OdpowiedzUsuń