sobota, 30 sierpnia 2014

Kolejna butelka





Hej !
Sezon na grzybobranie się zaczął, więc poszłam do lasku, który jest obok mojego domu nazbierać grzybów


wiele tego nie było, ale zawsze coś.

A w moim ogrodzie  zaskoczenie, rosną grzyby,ale tylko pod jedną choinką

 ale ile?  24 sztuki.
 No dobra, ale po tym grzybobraniu (grzybki się już suszą) popracowałam sobie troszkę w swoim kąciku i wyszło coś takiego



poćwiczyłam troszkę z cieniami i nawet wyszło nie najgorzej.
Spróbowałam jeszcze z innym kształtem
i nawet, nawet :)
Nie bardzo mi wychodzi naklejanie serwetki, marszczy mi się. A jak chcę wyprostować to się rozłazi cholerka jedna. Ale będę ćwiczyć aż będę zadowolona.
A teraz buziaczki dla wszystkich którzy mnie odwiedzają i piszą miłe słówka, tak ciepło mi się robi w okolicach serducha jak je czytam.

4 komentarze :

  1. Ładnie wyszło, a że coś pomarszczone? Widocznie tak miało być :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. żadna ze mnie specjalista od dekupażu ale pędzelek do naklejania musi być szeroki i miękki.
    No i na pewno poćwiczyć trza zanim się do wprawy dojdzie, spoko w końcu to opanujesz :-)

    I nie przejmuj się, Diablica powyżej ma rację, głupi się nie pozna , mądry pomyśli, że tak trzeba ;-D

    OdpowiedzUsuń
  3. Alu, Twoje prace są przepiękne. Ja tez zrobiłam kilka butelek i rozdałam znajomym. Pozdrawiam serdecznie i czekam na więcej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna praca. I na tym polega piękno decoupage'u. Gratuluję.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawienie kilku miłych słów:)

Dodatki na bloga