Hej !
Sezon na grzybobranie się zaczął, więc poszłam do lasku, który jest obok mojego domu nazbierać grzybów
wiele tego nie było, ale zawsze coś.
A w moim ogrodzie zaskoczenie, rosną grzyby,ale tylko pod jedną choinką
ale ile? 24 sztuki.
poćwiczyłam troszkę z cieniami i nawet wyszło nie najgorzej.
Spróbowałam jeszcze z innym kształtem
i nawet, nawet :)
Nie bardzo mi wychodzi naklejanie serwetki, marszczy mi się. A jak chcę wyprostować to się rozłazi cholerka jedna. Ale będę ćwiczyć aż będę zadowolona.
A teraz buziaczki dla wszystkich którzy mnie odwiedzają i piszą miłe słówka, tak ciepło mi się robi w okolicach serducha jak je czytam.
Ładnie wyszło, a że coś pomarszczone? Widocznie tak miało być :-)
OdpowiedzUsuńżadna ze mnie specjalista od dekupażu ale pędzelek do naklejania musi być szeroki i miękki.
OdpowiedzUsuńNo i na pewno poćwiczyć trza zanim się do wprawy dojdzie, spoko w końcu to opanujesz :-)
I nie przejmuj się, Diablica powyżej ma rację, głupi się nie pozna , mądry pomyśli, że tak trzeba ;-D
Alu, Twoje prace są przepiękne. Ja tez zrobiłam kilka butelek i rozdałam znajomym. Pozdrawiam serdecznie i czekam na więcej.
OdpowiedzUsuńPiękna praca. I na tym polega piękno decoupage'u. Gratuluję.
OdpowiedzUsuń